Skakanie na skakance i bieganie to dwa najpopularniejsze sposoby na spalanie tłuszczu. Oba są tanie, dostępne dla każdego i nie wymagają siłowni. Ale które daje lepsze efekty, gdy chcesz zrzucić zbędne kilogramy?
Skakanka: około 10–16 kcal na minutę (w zależności od tempa i techniki)
Bieganie: około 9–14 kcal na minutę (w zależności od tempa i masy ciała)
W praktyce 15 minut intensywnego skakania może spalić tyle, co 30 minut biegu w umiarkowanym tempie. Skakanka wygrywa pod kątem efektywności czasowej.
Skakanka: pracuje całe ciało – łydki, uda, pośladki, core, barki i przedramiona
Bieganie: głównie nogi i pośladki
Skakanie aktywuje więcej mięśni jednocześnie, co przekłada się na wyższy wydatek energetyczny i lepsze efekty sylwetkowe.
Skakanka pozwala spalić dużo kalorii w krótszym czasie. Wystarczy 10–20 minut dziennie, żeby się porządnie zmęczyć. Bieganie często wymaga 30–45 minut, a do tego trzeba się ubrać, wyjść, wrócić…
Skakanka wygrywa, jeśli masz napięty grafik albo trenujesz w domu.
Bieganie mocno obciąża kolana, szczególnie na twardych nawierzchniach. Skakanka mniej, ale pod warunkiem, że używasz odpowiedniej techniki i skaczesz na miękkim podłożu lub macie. Dla osób po kontuzjach warto zaczynać spokojnie.
Bieganie to raczej jednostajny ruch. Skakanka daje więcej zabawy – możesz kombinować z tempem, stylami, trickami. To sprawia, że treningi są ciekawsze i łatwiej się zmotywować.
Jeśli zależy Ci na szybkich efektach, spaleniu tłuszczu, oszczędności czasu i dobrej zabawie – skakanka to świetna opcja. Bieganie ma swoje miejsce, ale skakanie daje więcej za mniej. Prosto, skutecznie, bez wymówek.
